Zapakowałam ją po brzegi i pojechałam na scrapowe spotkanie do Porażyna.
I tamże zrobiłam mnóstwo prac i bawiłam się świetnie i chcę więcej takich spotkań :)
Między innymi powstała kolejna strona do Podróżownika, tym razem o "podróży" na wystawę tulipanów w Wilanowie.
Zliftowałam też pracę Latarni Morskiej (niestety za nic jej odnaleźć nie mogę) i powstał LO z kolejnym tulipanem (jako, że w tym roku u mnie marnie z tulipanami, to przynajmniej w tym Wilanowie się napatrzyłam)
Wzięłam też udział w lifcie łańcuszkowym, który zaczął się tą pracą Latarni a potem była praca Miszelki, a potem już pooooszło :) Ostatnie prace od pierwszej bardzo się różniły :) Nadrobiłam karty w PL i zrobiłam parę kartek do mapek i wyzwań:
i wpis art żurnalowy :)