Temat: marzenia, technika dowolna.
Właściwie chyba nie trzeba nic dodawać, poza tym, że puder do embossingu po podgrzaniu jest gorący (nie wiem, czy wiecie) i ścieranie go wtedy palcem, to głupi pomysł. A i jeszcze, że nie zabezpieczone odbitki zrobione distressami uroczo rozmywają się pod wpływem mgiełek, co dało efekt niezamierzony ale intrygujący.
Także tak. Dzisiejsze marzenia na jutrzejsze urodziny jak znalazł.
Zaczęło się od obrazka w kolorowance Wyspy.
A skończyło się tak:
No bardzo piękne marzenie, i wygląda na pracochłonne. Muszę powiedzieć, że je podzielam, z tym, że ja akurat mam wielką ochotę na wyspę bezludną.
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje marzenia...zazdroszcze cierpliwosci..
OdpowiedzUsuń...zaniemówiłam! ale się nad tym musiałaś napracować - efekt jest wspaniały! ilustracja, kolory, pomysł, wszystkie detale... pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńPracochłonne owszem, trochę, ale to nie byłby problem, gdyby nie to, że moje plecy nie lubią kolorowania, za mało ruchu dla nich.