Minimalistycznie pokazane moje miejsce. Minimalizm mój poszedł w kierunku, eee tego, a, że papier tylko jeden - kartka z notesu (btw weszłam w posiadanie moleskinowego adresownika, który wykorzystuję do doodlania, osh jakie to są cudowne do pisania kartki, cofam wszystkie podśmiechujki dotyczące snobizmu moleskinowego). Oraz że pisaki dwa. Tylko, że potem użyłam mnóstwa mgiełek i przestało to wyglądać minimalistycznie.
sobota, 14 marca 2015
Moje miejsce
Tym razem poszło rach, ciach, ciach - trzecia strona art żurnala Kawy i Nożyczek.
Minimalistycznie pokazane moje miejsce. Minimalizm mój poszedł w kierunku, eee tego, a, że papier tylko jeden - kartka z notesu (btw weszłam w posiadanie moleskinowego adresownika, który wykorzystuję do doodlania, osh jakie to są cudowne do pisania kartki, cofam wszystkie podśmiechujki dotyczące snobizmu moleskinowego). Oraz że pisaki dwa. Tylko, że potem użyłam mnóstwa mgiełek i przestało to wyglądać minimalistycznie.
Minimalistycznie pokazane moje miejsce. Minimalizm mój poszedł w kierunku, eee tego, a, że papier tylko jeden - kartka z notesu (btw weszłam w posiadanie moleskinowego adresownika, który wykorzystuję do doodlania, osh jakie to są cudowne do pisania kartki, cofam wszystkie podśmiechujki dotyczące snobizmu moleskinowego). Oraz że pisaki dwa. Tylko, że potem użyłam mnóstwa mgiełek i przestało to wyglądać minimalistycznie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jakkolwiek by nie patrzeć (minimalizm czy nie), jest cudnie! moleskinek powiadasz? już od dawna się przymierzam... :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA co do moleskina, to pisze się po nim tak miękko i przyjemnie, że rozważam kupienie sobie kiedyś gładkiego notesu, jak już ten adresownik wykończę.
świetny wpis, ma w sobie coś bajkowego!
OdpowiedzUsuń...po przeczytaniu posta zastanawiam się, czy i ja odszczekam wkrótce słowa o "moleskinowym snobizmie" - zachęciłaś mnie jak nic przedtem:)
świetny wpis i ten doodling cudowny :)
OdpowiedzUsuńDomek całkowicie szalony i bajkowy, rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńA co do moleskina popieram, mam jeden do doodlania właśnie i uwielbiam, bo pisaki sie wcale nie rozlewają na tym papierze, wszystko się pięknie trzyma i jednocześnie płynnie rysuje.
Przepiękny wpis! Fantastyczny dom!
OdpowiedzUsuńCudna chatka!
OdpowiedzUsuń