Rok 2017 zamknięty w albumie (no, zostały jeszcze 4 karty grudniowe do zrobienia), jeszcze okładka czeka na ozdobienie, zawsze robię to na końcu, żeby się nie zniszczyła przy całorocznym wyciąganiu i chowaniu albumu.
A tu pierwsza karta grudniowa, taki mały matrix, czyli najpierw grudniownik w albumie PL a potem zdjęcie karty PL wyląduje w grudniowniku ;-) Co roku mnie to bawi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz