zrobione dla córki koleżanki. Pierwszy raz robiłam zaproszenia inne niż na urodziny własnego dziecka. I pierwszy raz mierzyłam się z Komunią. Podobało mi się :) ale to pewnie dlatego, że symboli religijnych nie musiałam używać.
I zbliżenia różne:




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz