Obie zabawy art żurnalowe, w których biorę udział w tym roku, wpadły na podobny pomysł. Temat kwietniowy w
UHK Gallery to herbata, a w
Art Grupie ATC w tym miesiącu padło na kawę. Nie umiałam się pozbyć z głowy hasła "Kawa czy herbata" więc po prostu mu się poddałam.
Też zauważyłam tę zbieżność,ale nie wpadłam na tak cwany pomysł:)) Genialnie to wymyśliłaś,a napisy to mój ulubiony kolażowy sposób;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis:-) Też zamierzam połączyć oba wyzwania w jednym wpisie, ale nie mam kiedy się zabrać. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNiektóre skojarzenia są silniejsze od nas ;) A napisy zrobiłaś jak z anonimowego listu! W każdym razie jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie herbata. A jak u Was?
OdpowiedzUsuńKawa, zdecydowanie :) Z herbat to ja tylko Dilmah z karmelem pijam, no i suszonki owocowo-ziołowe.
UsuńHehehe, wszyscy łaczą te wyzwania... A ja nie! Kurczę, a tez chciałam...
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wpis!
OdpowiedzUsuń